Korupcja a przetargi

Ustawa o zamówieniach publicznych, w tym takie kwestie jak np. wydawanie koncesji, zasługują na ocenę pozytywną. W ustawie możemy doszukać się jednolitych i bardzo otwartych procedur, które mają na celu dokonywać wydatki na dostawy, usługi oraz roboty budowlane przez podmioty sektora finansów publicznych. Ustawa pozwala również na to, że wszystkie przedsiębiorstwa biorące udział w przetargach znajdują się na równi. W związku z obowiązywaniem ustawy, śmiało można stwierdzić, iż wzrosło zaufanie do systemu zamówień publicznych ze strony podmiotów, które są zobowiązanie do stosowania ustawy. Skuteczność ustawy (w związku z faktem nadużyć przy wydawaniu środków publicznych) została potwierdzona np. w raportach przedstawionych przez Najwyższą Izbę Kontroli. Nie można również zapominać, że Bank Światowy określa polski system zamówień publicznych jako bardzo dobrze rozwinięty i posiadający wiele plusów.

Nie można jednak wykluczyć faktu, że korupcje w przetargach mają miejsce. Niewątpliwie, zjawiska patologiczne przy udzielaniu zamówień publicznych zostały zdecydowanie zmniejszone. Niemniej jednak nie są one jeszcze wyeliminowane. Potwierdzenie tych słów również możemy bez żadnych trudności znaleźć w raportach Najwyższej Izby Kontroli. Dlaczego korupcja nadal ma miejsce w kwestii takiej jak właśnie zamówienia publiczne? Oczywiście, chodzi o oszustwo i odniesienie korzyści na nieuczciwych zasadach. Wynika to także z tego, że wiele osób wykorzystuje nieprawidłowości, które niewątpliwie w ustawie się znajdują.

Aby nie doszło do korupcji w przetargach Centralne Biuro Antykorupcyjne zaleca, aby na etapie przygotowania postępowania wprowadzić zasady odbierania od osób przygotowujących opis przedmiotu zamówienia pisemnej informacji na temat źródeł pozyskiwania informacji dotyczących przedmiotu zamówienia. Potrzebne jest również zastosowania jasnych i przejrzystych kryteriów oceny ofert, których zastosowanie zagwarantuje wybór takiej oferty, która jest zdecydowanie najbardziej korzystna.